Podawanie płynów kotu
Postaramy się teraz opanować trudną sztukę podawania kotu płynów. Mogą tu wystąpić trzy możliwości.
1. Płyn ma tak dobry smak, że kot wylizuje go bez przymusu; w tym przypadku lek można podawać w małej miseczce lub na talerzu.
2. Płyn ma smak obojętny i nie jest dobrowolnie wylizywany. Wtedy należy zastosować opisaną niżej metodę podawania płynu.
3. Smak płynu jest dla kota obrzydliwy, co bardzo utrudnia sprawę. Może uda nam się pacjenta raz czy drugi nabrać, ale na tym się kończy. Jeśli jest to w ogóle możliwe, należałoby lek podawać w postaci tabletek, a jeszcze lepiej drażetek (tabletek powlekanych).
Przy doustnym podawaniu płynów otwieramy kotu pyszczek jak do badania, a jego nos kierujemy ku górze. Wtedy druga osoba zbliża się z łyżeczką plastikową i (opanowując drżenie rąk!) wylewa z niej płyn do pyszczka. Trzeba jeszcze kilka sekund utrzymać kota w tej pozycji, aby połknął płyn. Również do tego zabiegu nie należy ubierać się w najlepszy strój.
Wygodniej podać kotu płynne lekarstwo korzystając z powszechnie stosowanych strzykawek plastikowych, bez igieł. Strzykawkę można otrzymać u lekarza weterynarii lub w aptece. Pomoc drugiej osoby nie jest wtedy potrzebna: jedną ręką trzeba przytrzymać głowę kota, przy czym jego pyszczek może zostać zamknięty. Nos należy skierować ku górze. Nasadę strzykawki — jakby w zabawie – wprowadzić do kieszonki policzkowej i powoli naciskając tłoczek, wprowadzić płyn do pyszczka. Ten sposób podawania płynu dobrze jest przećwiczyć podając mleko z miodem. Można również w ten sposób karmić kota, który nie chce jeść, ale tego nie zalecam, o czym jeszcze później będzie mowa.
W ten sposób należy podawać płyny. Udaje się to dość dobrze.