Mierzenie temperatury ciała kota
Pomiar temperatury ciała ma duże znaczenie dla ustalenia stanu zdrowia kota. Wystąpienie wymiotów, biegunki, opuszczenie jednego posiłku, łzawienie można uznać za objawy mało znaczące, lecz jeśli dołączy się do nich wzrost temperatury, sytuacja staje się groźna i wymaga niezwłocznej decyzji. Lekarz weterynarii będzie wdzięczny i mile zaskoczony, gdy właściciel przedstawi mu porządnie sporządzony wykres temperatury ciała pacjenta. Termometr jest w każdym gospodarstwie domowym, a sposób postępowania można sobie z łatwością przyswoić.
Kotu mierzy się temperaturę w odbycie. W tym celu należy zwierzę umieścić na gładkim stole. Trzymanie go na ramieniu lub podołku nie jest najlepszym pomysłem, gdyż może nam wbić pazury w ciało i wygiąć grzbiet, przy czym termometr się wysunie. Jedna osoba powinna, przemawiając do kota, trzymać go obiema rękami za tułów z przodu, druga zaś lewą ręką musi chwycić jego ogon jak najbliżej nasady. Termometr nasmarowany kremem do rąk wprowadza się do odbytu kota ruchem świdrującym równolegle do jego kręgosłupa (grzbiet musi być wyprostowany) na głębokość około czterech centymetrów. Nie należy tego robić zbyt mocno; potrzebne jest wyczucie. Kot odczuwa ten zabieg jako nieprzyjemny i stara się wymknąć, toteż należy go trzymać z przodu zdecydowanie, choć delikatnie, a chwytem za ogon uniemożliwić mu obronę. Termometr, trzymany dwoma palcami — kciukiem i wskazującym — wprowadza się ostrożnie do odbytu, reagując na każde drgnienie zwierzęcia, aby go nie zranić. W razie niebezpieczeństwa skaleczenia trzeba wyciągnąć termometr, uspokoić pacjenta i ponownie wprowadzić termometr. W odbycie należy go trzymać 2-3 minuty, po czym odczytać wskazania: normalna temperatura wynosi 38-39,5°C. Jeśli temperatura wynosi powyżej 40°C, należy przerwać wszelkie domowe zabiegi i udać się z kotem do lekarza.
Ważne badanie: pomiar temperatury. Należy uchwycić ogon jak najbliżej nasady i wprowadzić czubek termometru do odbytu.