Nauka psa zachowania czystości.
Gdy bierzemy pod swój dach psa, jedną z podstawowych rzeczy, na której nam zależy jest to, aby potrafił zachowywać czystość w domu i załatwiał się wyłącznie na dworze. W przypadku psów dorosłych zwykle taka nauka nie jest potrzebna albo zajmuje bardzo niewiele czasu – inaczej jest w przypadku szczeniąt. Oto kilka rad, jak przyzwyczaić psa do zachowywania czystości w domu.
Biorąc szczenię ze schroniska, powinniśmy liczyć się z tym, że nie zostało ono nauczone załatwiania potrzeb na spacerach, a być może nawet nie wie, czym jest smycz i obroża. Gdy przyzwyczaimy już pieska do tego, że jest z nami połączony smyczą i nie zawsze może wychodzić tam, gdzie mu się podoba, możemy zacząć naukę załatwiania potrzeb na dworze. Warto przedtem skonsultować się z lekarzem weterynarii, czy nie będzie konieczne utrzymanie kwarantanny, czyli okresu, gdy pies nie może mieć kontaktu ze światem zewnętrznym – jest to zwykle konieczne w przypadku szczeniąt bardzo młodych bądź chorych. Wówczas możemy uczyć je załatwiania się w jednym miejscu, np. na specjalny podkład kupowany w aptece bądź na gazety. Nie polecamy przyzwyczajania do załatwiania się na szmatki, bo potem szczenię może próbować załatwiać się również na ubrania leżące na łóżku czy na podłodze oraz na dywany i wycieraczki.
Jeśli chcemy nauczyć szczenię załatwiania na dworze, powinniśmy zapamiętać dwie zasady: nie wolno odwoływać się do przemocy fizycznej i należy dużo chwalić za właściwe zachowanie. Najlepiej jest unikać sytuacji, gdy szczenię załatwia się w domu – aby tego dokonać, należy wynosić je na dwór po jedzeniu, zabawie oraz dłuższym śnie, a także wówczas, gdy widzimy, że zamierza ono się załatwić, np. nerwowo kręci się w kółko czy szuka sobie miejsca. Gdy szczenię załatwi się na dworze, warto je sowicie pochwalić, mówiąc np. „dobry pies!” radosnym głosem i dając mu smakołyka. Wówczas piesek zrozumie, że pochwalamy, gdy załatwia swoje potrzeby na zewnątrz i że za to dostaje pochwałę, a na początku również coś dobrego – dzięki temu będzie z czasem wytrzymywać dłużej do spaceru oraz sygnalizować swoje potrzeby. Gdy nie zdążymy i szczenię załatwi się w domu, nie należy go bić, wsadzać mu nosa w odchody ani na niego krzyczeć – sprawi to jedynie, że pies zapamięta, że gdy załatwia się przy nas, otrzymuje karę – wówczas nie tylko nie będzie chciał załatwić się przy nas na spacerze, ale również zacznie załatwiać się po kryjomu w domu, wchodząc np. pod łóżko czy za fotel. Gdy szczenię załatwia się na naszych oczach, mamy dwa wyjścia: albo nie reagować wcale, a potem posprzątać i nie zwracać na szczenię uwagi, albo wydać głośny dźwięk, np. klasnąć w dłonie – szczenię wówczas zazwyczaj przerywa załatwianie potrzeb, a my mamy czas wziąć je na ręce i wynieść na dwór, aby tam skończyło – a wówczas sowicie je pochwalić.
Musimy być świadomi, że szczenię załatwia się w domu nie na złość nam – po prostu nie zostało nauczone innego zachowania, a dodatkowo nie jest w stanie fizjologicznie trzymać długo swoich potrzeb. Niekiedy nauka zachowania czystości trwa nawet kilka tygodni – wystarczy jednak być konsekwentnym oraz cierpliwym. Jeśli zależy nam na szybkiej nauce załatwiania potrzeb na dworze, warto wziąć sobie urlop i pilnować szczenię przez parę dni non stop tak, aby nie załatwiło się w domu – wówczas wyjścia powinny odbywać się co ok. 2 godziny, a także po zabawie, jedzeniu oraz spaniu. Warto pamiętać, że wychodzić należy również w nocy, co ok. 3 godziny – szczenię fizjologicznie nie wytrzyma całej nocy bez załatwienia się, szczególnie na początku. Z czasem należy wydłużać czas pomiędzy wyjściami, aż do momentu, gdy ustalimy stałe godziny spacerów.
Dorosłe psy zwykle szybciej uczy się załatwiania na dworze – wykorzystujemy te same metody, jednak wychodzić możemy rzadziej, np. co 3-4 godziny na początku i tylko 1-2 razy w nocy.
Gdy pies załatwi się w domu pod naszą nieobecność, możemy jedynie po nim posprzątać – pies nie skojarzy wymierzonej wówczas kary z faktem, że załatwił się w domu, a jedynie nabierze przekonania, że gdy wraca właściciel, on dostaje karę – co może paradoksalnie nasilić załatwianie się w domu, tym razem na tle stresowym.