Ćwiczenie „chodzenie bez smyczy”
Nie ma nic piękniejszego dla psa niż możliwość nieskrępowanego szaleństwa. Jeśli nasz pies przybiega na zawołanie i opanował już rozkaz „siad”, to zostały spełnione warunki do puszczania go wolno, aby mógł się naprawdę wybiegać w parku czy na łące. Jest to dla psa niezbędne, jego potrzeby są zupełnie inne niż nasze, a szczególnie potrzebne jest mu inne tempo ruchu niż człowieka, z którym idzie na spacer. Jednak jeśli pies zdradza pociąg do polowań, to w lesie czy w pobliżu lasu wymaga bezwzględnego prowadzenia na smyczy. Dobrze wyszkolony pies może w ruchu ulicznym być puszczany wolno, jeśli jest się pewnym, że będzie on bezwzględnie posłuszny naszym rozkazom, od czego zależeć może jego życie.