Ruja u kotek odbywa się dwa, czasem trzy razy w roku. Kotka zaczyna się ocierać i przewracać – to znak, że szuka partnera. Najchętniej włóczy się wtedy po okolicy. Jeśli pozwolimy jej wychodzić, dziewięć tygodni później przyjdzie na świat 4-6 kociąt, każde o wadze około 80 g, pokrytych puszystym futerkiem.
Krótko przed porodem kotka szuka sobie ustronnego miejsca, gdzie nikt jej nie będzie niepokoił i gdzie przyjdą na świat młode – przez pierwszy tydzień życia ślepe i głuche, a więc zupełnie bezradne. Od razu jednak funkcjonuje u nich zmysł węchu, szybko też odnajdują sutki i zaczynają ssać mleko matki. Każde kocię ssie mleko zawsze z tego samego sutka, więc nie ma nieporozumień. Młode szybko uczy się też, że przez rytmiczne uciskanie sutka przednią łapką pobudza się strumień mleka. Po tygodniu kocię waży już dwa razy tyle co tuż po urodzeniu, otwiera też po raz pierwszy oczy – u wszystkich kociąt są niebieskie. Zdolność widzenia rozwija się w ciągu pierwszego miesiąca życia. Teraz kocięta stają się ciekawe otoczenia, poznają je, bawią się z rodzeństwem i przyjmują już stały pokarm.
W tym czasie nie należy naprzykrzać się kociej rodzinie. Jeśli kotka poczuje się zagrożona, po prostu „wyprowadzi się” zabierając młode: po kolei przenosi je wówczas w spokojniejsze miejsce, trzymając delikatnie zębami za kark. Jest to naturalny u wszystkich kotów sposób przenoszenia młodych, kocięta nie bronią się więc, tylko spokojnie wiszą w pewnym uścisku szczęk matki.