WŚCIEKLIZNA
Jest także chorobą wirusową, tym groźniejszą, że przenosi się na ludzi. Dotknięte nią koty nie stronią wcale od wody, jak to się często uważa. Choroba przenosi się na ogól przez ugryzienie, chociaż zakażenie śliną może również grozić śmiercią, Jeśli ślina dostanie się do organizmu przez ranę. Wirus wścieklizny rozmnaża się wolno przez system nerwowy i okres inkubacji może trwać aż cztery miesiące.
Najwcześniejszym objawem wścieklizny jest zmiana usposobienia kota. Może się on stać bardziej nerwowy i stronić od światła. Wyraźniejsze oznaki choroby wystąpią podczas napadu podniecenia, określanego niekiedy jako furia.
Chociaż w czasie choroby kot będzie chował się po kątach, może Jednak przystąpić do wściekłego ataku, jeśli się go sprowokuje lub zakłóci mu spokój. Po ataku następuje zazwyczaj faza uspokojenia, w czasie której kot ulega paraliżowi kończącemu się zwykle śmiercią.
Jeżeli podejrzewamy, że kot nasz może być chory na wściekliznę, należy bezzwłocznie zasięgnąć porady lekarza. Kota trzeba izolować i pod żadnym pozorem nie należy go dotykać ani zbliżać się do niego. Jeśli nas pogryzł, trzeba ranę wymyć bieżącą wodą i natychmiast zgłosić do lekarza.
W krajach, gdzie panuje wśród zwierząt wścieklizna, należy natychmiast po kupieniu zaszczepić kota przeciw tej chorobie. Tylko w taki sposób możemy zapewnić bezpieczeństwa własnej rodzinie, w niektórych krajach szczepienie nie jest obowiązkowe, więc znaczna część kotów go nie przechodzi wcale i wówczas każde zwierzę jest narażone na zarażenie się tą śmiertelną chorobą.