Żywienie kociąt
Zdrowy kociak szybko rośnie i ma olbrzymi apetyt. W ciągu dnia 7-tygodniowy kotek jest w stanie zjeść ilość pożywienia równą 20% wagi swego ciała.
Dawniej, gdy świeże mięso i podroby służyły powszechnie kotom za pożywienie, często występowały u tych zwierząt objawy chorobowe. Obecnie jest już do nabycia urozmaicony, pełnowartościowy pokarm.
Kociętom należy kupować pokarm wyłącznie dla nich przeznaczony. Pokarm przeznaczony dla kotów dorosłych można podawać maluchom stopniowo, żeby się do niego powoli przyzwyczajały W okresie wzrastania kocią i korzystne jest podawanie od czasu do czasu odmiennego, pełnowartościowego pożywienia. Trzeba się jednak upewnić, czy kocię będzie je chętnie jeść. gdyż niektóre koty są bardzo kapryśne pod tym względem.
Świeże mięso i ryby
Niektórzy właściciele wolą podawać kotom pożywienie gotowane. Chociaż bywa ono zazwyczaj bardzo smaczne, jednak nie zawiera wszystkich składników potrzebnych do utrzymania młodego kotka w dobrym zdrowiu
Chuda wołowina na przykład nie jest wcale pełnowartościowym pokarmem, jeśli idzie o stosunek zawartości wapnia do fosforu, a także witaminy A. Natomiast wątroba jest cennym źródłem tej witaminy. Podroby zawierają mało wapnia, ale podawanie mleka może zrównoważyć ten niedobór w pożywieniu. Świeżo gotowany pokarm powinien też zawierać różnorodne składniki. Możemy dodawać do niego sproszkowanych witamin oraz soli mineralnych, posypując nimi pokarm.
Należy unikać przesadnego stosowania witamin oraz soli mineralnych, gdyż może to wywołać negatywne skutki. Na opakowaniach znajdują się zawsze wskazówki dotyczące właściwego dawkowania specyfiku; należy ich przestrzegać.
Nie powinno się podawać kotu stale jednego rodzaju pokarmu, lecz stosować rotację. Wieprzowe płuca. tzw. lekkie, będą chętnie spożywane przez koty, są jednak ubogie w białko, ponadto trzeba je drobno krajać przed podaniem do zjedzenia.
Świeże produkty należy dokładnie gotować, ponieważ istnieje ryzyko zarażenia kota bakteriami lub pasożytami. Nie należy też podawać gorącego jedzenia, gdyż kot może poparzyć sobie pyszczek
Ryby najlepiej podawać gotowane. gdyż surowe zawierają enzym zwany tiaminazą, który niszczy obecną w pokarmie witaminę B1, powodując jej niedobór. To z kolei wywołuje brak apetytu, ospałość, następnie drgawki, w końcu zgon kota. Gotowanie całkowicie eliminuje działanie tego enzymu.
Należy też pamiętać o tym, żeby dokładnie obrać rybę z ości. Niektóre z nich stanowią bowiem śmiertelne zagrożenie dla kotów, jeśli utkwią im w gardle.
Przedawkowanie niektórych witamin, szczególnie tych z grupy rozpuszczalnych w tłuszczach, do których należą witaminy: A, D. E oraz K, może również grozić poważną chorobą. Podawanie więc tranu jako czynnika wzmacniającego musi być ściśle kontrolowane, bo chociaż tran jest bogatym źródłem witaminy D, nadmierne jego picie przez czas dłuższy może być szkodliwe dla kota.
Na przykład pokarm zawierający wątrobę, jak również olej z wątroby dorsza, może wywołać hiperwitaminozę A, ponieważ oba składniki są źródłem tej witaminy. Może to mieć ujemny wpływ na kształt nóg, a także spowodować deformację kręgosłupa. Jednym z wczesnych objawów tej choroby jest sztywnienie karku powodującego ból. W takim stanie kot nie daje się dotknąć ani ruszyć z miejsca.
Niedobory żywieniowe najbardziej zagrażają kociętom ponieważ kocię gwałtownie rośnie. Deformacja kośćca jest prawie nieuchronna, jeśli się je żywi wyłącznie podrobami, z powodu nikłych ilości wapnia w tych produktach.
Rezerwy wapnia w organizmie odkładają się w układzie kostnym, dlatego wapń jest niezbędnym składnikiem pożywienia. Hodowcy często karmią koty kośćmi z kurczęcia, a jest to wielce szkodliwe, ponieważ kości te są bardzo kruche i łamią się w igiełki. Dlatego zaleca się zamiast kości dodawać kotu codziennie dojedzenia niewielką ilość mączki kostnej (na przykład pół łyżeczki). Produkty mleczarskie, zwłaszcza ser, są także cenne z powodu zawartego w nich wapnia.