Pies nie potrafi powiedzieć co i gdzie go boli. Dlatego też obserwacja zwierzęcia i zwrócenie uwagi na zmiany w jego zachowaniu i wyglądzie należą do obowiązków opiekującej się nim osoby. Prawie wszystkim chorobom towarzyszy apatia, a więc brak radości, chęci do zabaw i spacerów i brak apetytu. Nie zwlekajmy wówczas z wizytą u lekarza weterynarii. Lepiej go odwiedzać za często, niż za rzadko!
O czym właściciel psa powinien wiedzieć?
Możemy bardzo pomóc weterynarzowi i ułatwić rozpoznanie choroby opisując zauważone objawy. Pomocni możemy być też w podawaniu leków i mierzeniu temperatury.
Przekazywanie weterynarzowi, naszych obserwacji. Im lepiej opiszemy zauważone zmiany w zachowaniu się psa, tym łatwiej i pewniej będzie mógł weterynarz postawić diagnozę. Ważne jest wyjaśnienie:
• kiedy i co pies jadł ostatnio,
• czy odchody psa są płynne, twarde lub też brak jest wypróżnienia; jaki jest kolor kału (jasny, ciemny); i czy cuchnie lub zawiera domieszkę krwi,
• czy wymiociny zawierają śluz,
• czy występują jeszcze inne niepokojące objawy.
Mierzenie ciepłoty ciała
Temperatura ciała psa waha się od 38 do 39°C. Wartości leżące powyżej lub poniżej (ciepłota obniżona lub podwyższona) mogą świadczyć o chorobie.
Temperaturę mierzymy w następujący sposób:
Podczas mierzenia temperatury unosimy jedną ręką ogon i mocno go trzymamy, a drugą podkładamy pod brzuch psa, żeby nie usiadł (może złamać termometr); druga osoba wkłada termometr do odbytu,
• najlepiej stosować szybko wskazujący nietłukący się termometr dziecięcy z odczytem cyfrowym; praktyczne są też termometry elektroniczne zaopatrzone w urządzenie dźwiękowe sygnalizujące koniec pomiaru; termometr użyty dla psa przeznaczamy tylko dla niego,
• natłuszczamy lekko koniec termometru wazeliną lub olejem jadalnym,
• druga osoba trzyma mocno głowę psa w ramionach i uspokajająco do niego przemawia,
• podnosimy wysoko ogon psa i wprowadzamy termometr do odbytu na głębokość około 2 cm,
• termometr pozostawiamy w odbytnicy przez 60 sekund; pies w tym czasie musi stać spokojnie.
Podawanie leków
Dobrze ułożony pies powinien zawsze pozwalać na otwarcie mu pyska: jedną ręką chwytamy szczękę, a drugą łagodnie odciągamy do dołu żuchwę. Jeśli pies zaciska zęby, to przyciskamy mu lekko wargi do zębów,
• tabletkę najlepiej jest podawać zawiniętą w mięso. Jeśli się to nie uda, to umieszczamy ją możliwie głęboko na języku, a następnie przytrzymujemy zamknięty pysk i kontrolujemy czy pies jej nie wypluł; u ras krótkonosych (pekińczyk, mops) trzeba zwrócić uwagę, aby nie zatkać otworów nosowych psa, leki płynne najdogodniej jest zadawać strzykawką jednorazową (naturalnie bez igły!); nabieramy w nią lek i wprowadzamy go psu z boku do pyska.