Obcinanie pazurów kotu
Pazury kocie różnią się od psich tym, że nie ścierają się samoczynnie, gdyż podczas biegania zostają schowane. Dobrze wychowany kot, nawet jeśli parskając uderza nas łapą w zabawie, pazury trzyma starannie ukryte.
Kot namiętnie „ostrzy” swoje pazury. Na wolności wykorzystuje do tego pnie drzew. W domu drapie meble, zasłony lub dywany. Trzeba mu wyjaśnić, że takie zachowanie dla nas nie jest pożądane. Zwykle w tej sytuacji wystarczy ostre słowo i rzut gazetą w kierunku kota lub użycie spryskiwacza do kwiatów czy pistoletu wodnego. Kot nie może nas terroryzować! Współżycie obu stronom powinno sprawiać przyjemność.
Do ostrzenia pazurów wyjątkowo dobrze nadaje się „drzewko” bądź deska pokryta grubą falistą tekturą, które można nabyć w sklepach zoologicznych. Można je zrobić samemu. Drewniany szkielet trzeba pokryć grubą tkaniną, np. jutą. Jakże przyjemnie jest ją drapać, skracając także pazury!
Gdyby jednak kot nie zaprzestał drapania, można mu skrócić pazury przednich łap. Jeśli uda się uchwycić palec kota kciukiem i palcem wskazującym i wyprostować go, to wysunie się „szabla” pazura. Obcinaczem do paznokci można skrócić pazur kota o 1/3. Jeśli pojawi się krew, to obcięliśmy za dużo. Nie jest to tragedia, lecz kot słusznie będzie miał żal do właściciela. Następnego dnia trzeba skrócić pozostałe pazurki. Drapanie na pewien czas zostaje opanowane.
Strzałka wskazuje miejsce, do którego można obciąć pazur.